Strona główna » 12. Rajd Gdańsk - cenne doświadczenie na szutrach

12. Rajd Gdańsk - cenne doświadczenie na szutrach


Za nami 12. Rajd Gdańsk Castrol – Inter Cars 2016. Barwy zespołu Oponeo Motorsport w tej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski reprezentowała załoga Dariusz Topolewski/Adam Jaros w Mitsubishi Lancerze EVO IX. Zobacz jak im poszło.

Początkowo warunki na trasie rajdu były ciężkie. Dzień przed rozpoczęciem imprezy nad Kaszubami przeszła nawałnica, która mocno naruszyła trasy rajdu. Ziemia rozmiękła i w efekcie na odcinkach bardzo szybko tworzyły się dziury, koleiny i wychodziły duże kamienie. Mimo tego kibice i tak mogli podziwiać niezwykle efektowną i szybką jazdę. Na drugim, niedzielnym etapie warunki były już lepsze i rywalizacja nabrała jeszcze większego tempa.

Dobre nastawienie od 1. oesu

Walka w klasie Open N, w której jechała załoga Oponeo, już od samego początku zapowiadała się bardzo ciekawie. Na liście startowej 1 etapu figurowało 13 zespołów, co w zestawieniu z szutrowymi trasami gwarantowało zaciętą i efektowną rywalizację.

Po pierwszym odcinku specjalnym Dariusz Topolewski komentował: „Oes był dobry. Obróciło nas w jednym miejscu i mieliśmy małe problemy, ale myślę, że będzie tylko lepiej”. Po drugim oesie nasz reprezentant mówił: „Na samym początku złapaliśmy kapcia i cały odcinek jechaliśmy na kapciu. Stwierdziliśmy, że szybciej będzie przejechać, stracić minutę niż trzy lub cztery na zmianie koła. Ten odcinek bardzo dobry w naszej ocenie”. Kolejne odcinki specjalne rozgrywane pierwszego i drugiego dnia rajdu przyniosły dobrą jazdę naszej załogi. Udało się utrzymać dobre tempo i pozycję w stawce.


Zespół Oponeo Motorsport zadebiutował na szutrach w RSMP (fot. Adam Kowal).

Cenne doświadczenia

W klasie Open N wygrał Janis Vorobjovs przed Maciejem Rzeźnikiem i Aronem Domżałą. Załoga Topolewski/Jaros zajęła w tej grupie 9. miejsce. Dla zawodników Oponeo Motorsport 12. Rajd Gdańsk był kolejną ważną lekcją – pierwszym startem w RSMP na nawierzchni szutrowej. Debiut można zaliczyć do udanych. Zespół dzielnie walczył na wszystkich odcinkach specjalnych. Tym razem obyło się też bez przykrych niespodzianek ze strony sprzętu i naszym zawodnikom udało się dotrzeć do mety rajdu. Cenne doświadczenie zebrane na trudnych szutrowych odcinkach z pewnością zaprocentuje w przyszłości.

Rajd okazał się szczególnie szczęśliwy dla Filipa Nivette i Kamila Hellera. Załoga Skody Fabii R5 pierwszy raz w swojej karierze wygrała rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Za drugim miejscu podium uplasowali się Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot, a trzecie miejsce zajął Łukasz Habaj pilotowany przez Jacka Spentanego. O końcowym zwycięstwie w rajdzie zdecydował Power Stage rozegrany na ulicach Gdańska. Przed tym etapem prowadził Kołtun przed Nivette i Habajem. Zwycięzcy udało się jednak odrobić starty i wyprzedzić rywala o 1,1 sek.

Następny w kolejności Rajd Rzeszowski odbędzie się 4-6 sierpnia.

hd-wideo

See video