39. Rajd Świdnicki - relacja


Podczas 39. Rajdu Świdnickiego – Krause bezkonkurencyjny okazał się Bryan Bouffier. Na drugim miejscu, ze stratą 1.04,5 min. znalazł się Michał Sołowow. Na najniższym stopniu podium uplasował się Tomasz Kuchar (1.08,4 min. straty do zwycięzcy).

Tuż za nimi znalazł się aktualny mistrz Polski, Kajetan Kajetanowicz (1.08,5 min straty do Bouffiera). Na kolejnych pozycjach znaleźli się Leszek Kuzaj (+1.10,1) i Michał Bębenek (+1.21,8).

Na odcinku testowym najszybszy był Grzegorz Grzyb. Podczas pierwszej pętli nie było już tak dobrze. Zaraz po starcie stracił cenne sekundy, bo obrócił samochód. Próbując odrobić straty jechał bardzo ambitnie. Jednak tego dnia nie dopisywało mu szczęście. Podczas cięcia jednego zakrętu uszkodził oponę i przez 3 kilometry musiał jechać na „kapciu”. Poskutkowało to powiększeniem straty czasowej. Po pierwszej pętli prowadził jadący bardzo pewnie Bryan Bouffier, który ostatecznie został liderem po pierwszym dniu rajdu.

Pierwszego dnia zawodów został odwołany OS nr 5 „Świerki – Włodowice”. Powodem było uszkodzenie słupa energetycznego, w który uderzyła załoga nr 123 startująca w Rajdowym Pucharze Polski. Uszkodzony słup stwarzał zagrożenie dla kibiców i uczestników, dlatego organizator podjął decyzję o anulowaniu tego etapu.

Niedziela zaczęła się bardzo dobrze dla Bryana Bouffiera. Rewelacyjny Francuz na OS nr 11 odniósł siódmą wygraną na odcinku specjalnym z rzędu. Drugi był wówczas Kajetanowicz. Na dalszych pozycjach taki sam czas odnotowali Kuchar i Kuzaj. Tuż za nimi znaleźli się Sołowow, Bębenek i Grzyb.

Tomasz Kuchar cały czas jechał bardzo dobrze, ale problemy z turbosprężarką poskutkowały spadkiem na trzecią pozycję w rajdzie.

Na OS 11 doszło do tragicznego wypadku. Kilkaset metrów po starcie z trasy wypadł samochód Sylwestra Olszewskiego. Auto z dużą prędkością uderzyło drzewo. Mimo podjęcia natychmiastowej akcji reanimacyjnej, kierowcy nie udało się uratować. Jego pilot odniósł lekkie obrażenie i trafił do szpitala w Polanicy – Zdroju, gdzie został poddany badaniom i obserwacji. Po tym zdarzeniu rajd został przerwany na wniosek organizatora.

W klasie N3 zwyciężył Piotr Krotoszyński. Drugie miejsce zajął Tomasz Hupało, a trzecie Piotr "Herbi" Rudzki. Marcin Gagacki z Oponeo Motorsport uplasował się na czwartej pozycji ze stratą 2:07,7 min. do zwycięzcy. O końcówym wyniku zadecydował głównie pierwszy dzień rajdu, w którym różnice pomiędzy poszczególnymi zawodnikami były dość duże. Zmagania drugiego dnia były bardziej zacięte, o czym świadczą dużo mniejsze różnice czasowe pomiędzy poszczególnymi zespołami.

Uczestnicy RSMP otrzymali komplet punktów za cały rajd oraz połowę za drugi dzień zmagań. Uczestnicy RPP także otrzymali połowę punktów za niedzielę.

W klasyfikacji generalnej RSMP 2011 nadal będzie prowadził Kajetanowicz (58), a za nim znajdą się Sołowow (54), Bębenek (52), Kuchar (44.5), Bouffier (37.5), Stec (23.5), Staniszewski (23), Kuzaj (18) i Grzyb (15).

hd-wideo

See video