Strona główna » Wyniki rajdu Motul Rallyland Cup 2012 – sukces OPONEO MOTORSPORT!

Wyniki rajdu Motul Rallyland Cup 2012 – sukces OPONEO MOTORSPORT!


Udany początek sezonu dla drużyny OPONEO MOTORSPORT! Udział w niedzielnej 1. rundzie Motul Rallyland Cup 2012 rozgrywanej na terenie byłego lotniska wojskowego w Debrznie dał naszym załogom 1. miejsce w klasie i 8. w klasyfikacji generalnej (załoga Topolewski/Gagacki) oraz miejsce 6. w klasie i 21. w klasyfikacji generalnej (załoga Kocemba/Rutkowski).

Zespół Oponeo Motorsport zadebiutował na śniegu

To pierwszy rajd, w którym nasze załogi startowały na trasach pokrytych śniegiem i lodem. Zimowa aura rajdu była zarówno wyzwaniem, jak i frajdą dla naszych zawodników. Perfekcyjnie przygotowane samochody odwdzięczyły się bezawaryjnością. Przednionapędowe Astry wyposażone w opony zimowe Firestone Winterhawk prowadzone przez D. Topolewskiego i A. Kocembę doskonale poradziły sobie podczas pokonywania slalomowych odcinków trasy rajdu.

Jazda w warunkach zimowych wymaga od kierowcy znacznie więcej finezji i opanowania niż jazda na przyczepnej nawierzchni asfaltowej wiosną czy latem. Faworyzowane na takich nawierzchniach są niewielkie auta ze stosunkowo małą mocą oraz auta z napędem na obie osie. Astry GSI nie spełniają żadnego z tych dwóch kryteriów, dlatego kluczowe okazały się umiejętności kierowców naszego teamu: Dariusza Topolewskiego i Arkadiusza Kocemby.

rallyland cup 2012 luty
Samochody naszych zawodników były perfekcyjnie przygotowane.

Wyniki 1. rundy Motul Rallyland Cup 2012

Przyjrzyjmy się wynikom. Do rajdu zgłosiło się 61 uczestników podzielonych łącznie na 6 klas. Ostatecznie, w rajdzie wzięło udział 40 drużyn. Nasi zawodnicy startowali w klasie 4 (silnik o pojemności 1.6 – 2 litry). Zawody w klasie 4. wygrała nasza drużyna złożona z Dariusza Topolewskiego (kierowca) i Marcina Gagackiego (gościnnie w roli pilota). W klasyfikacji generalnej ekipa zajęła 8 miejsce. Spójrzmy na czołową 10-tkę w klasyfikacji generalnej:

  1. Kuciński/Gołębiewski z czasem 39:51’73 (Subaru Impreza)
  2. Szwankowski/Pawłowski z czasem 40:00’37 (Mitsubishi Lancer EVO IX)
  3. Korzeniewski/Kosowicz z czasem 40:14’28 (Subaru Impreza GT)
  4. Bartosz/Piśmienna z czasem 40:17’35 (Mitsubishi Lancer)
  5. Lewandowski/Lewandowska z czasem 41:06’94 (Daewoo Tico)
  6. Górski/Rodowicz z czasem 41:16’15 (Suzuki Swift)
  7. Grodzki/Koszuta z czasem 41:39’81 (Honda Civic)
  8. Topolewski/Gagacki z czasem 41:58’71 (Opel Astra GSI)
  9. Ustarbowski/Kryszewski z czasem 42:14’72 (Fiat Seicento)
  10. Jakubowski/Szymański z czasem 42:21’83 (Suzuki Swift)

Jak widać, czołówka rajdu to auta z napędem na obie osie, później pojawiają się niewielkie auta z umiarkowaną mocą. Dlatego 8. miejsce w klasyfikacji generalnej złożonej z takich konkurentów jest dużym sukcesem naszego teamu!

mitsubishi lancer rallyland cup 2012 luty
Auta z napędem na obie osie najlepiej radzą sobie w zimowych warunkach.

Arkadiusz Kocemba o 1. rundzie Motul Rallyland Cup 2012

Nasza druga ekipa Kocemba/Rutkowski zajęła 6 miejsce w  klasie 4. oraz 21. w klasyfikacji generalnej. O rajdzie rozmawialiśmy z Arkadiuszem Kocembą: 

Jaki był przebieg rajdu/jakieś charakterystyczne wydarzenia?

AK: Rajd składał się z trzech odcinków wytyczonych na terenie Rallylandu (byłe lotnisko wojskowe) w Debrznie z dojazdówkami przebiegającymi  po okolicznych drogach i przez samo miasteczko Debrzno (z punktem kontroli czasu na rynku-sprawiającym niektórym trudność w odnalezieniu ;). Organizacyjnie rajd stał na wysokim poziomie, nie zauważyliśmy żadnych niedociągnięć. Same odcinki były wytyczone przy pomocy opon (zużyto ich ponad 4500), na tyle gęsto i poprawnie, że nie zdarzały się wątpliwości gdzie pojechać czy błędne wybory drogi. To szczególnie ważne w warunkach zimowych i na takim terenie jak płyta lotniska. Za oznaczenie odcinków należą się organizatorom duże brawa – pokazali nam poziom , o który czasami trudno chociażby na KJSach.

Jakie masz wrażenia po rajdzie?

AK: Solidny kęs zimowego jeżdżenia przednionapędówką z wszystkimi elementami technicznymi specyficznymi dla tej pory roku.

Czy auta miały jakieś problemy techniczne?

AK: Auta mieliśmy dobrze przygotowane technicznie, dzięki czemu nasz udział w imprezie przebiegł bezusterkowo. Dziękujemy tutaj kolegom z naszego serwisu za to, że wychwycili i opanowali przed imprezą wszystkie drobiazgi, które mogły nam popsuć szyki.

Na jakich oponach jechały Wasze rajdowe Astry?

AK: Opony dobraliśmy chyba najlepiej jak się dało na warunki, które występowały na odcinkach – przeważnie lekko ujeżdżony śnieg. Założyliśmy 165/70R14 Firestone Winterhawk 2 EVO, po ostatnim treningu na śniegu zdecydowaliśmy się na przejście z szerokości opon 185 na 20mm węższe – raczej słusznie, bo Winterhawki zdawały się dość skutecznie wyciągać przód auta w ślizgach i wykazywały też niezłą skuteczność przy napędzaniu na prostych odcinkach. Niestety były też mocno oblodzone fragmenty, szczególnie na głębokich nawrotach, gdzie żadne opony nie dawały rady. 

oponeo rallyland cup 2012 luty
 Opony Firestone Winterhawk 2 EVO zamontowane w Astrach doskonale radziły sobie na śniegu.

Jak oceniasz trudność tego rajdu?

AK: Dosyć trudny, bo premiował płynną, precyzyjną jazdę w warunkach dużych różnic w przyczepności- od suchego betonu po wyślizgany lód. Stresującym utrudnieniem były wysokie kary za każdą potrąconą oponę (5s.) – udało nam się tego uniknąć, ale w najtrudniejszych oblodzonych miejscach niektórzy temperamentni zawodnicy wywołali prawdziwe spustoszenie rozbijając rząd opon jak kręgle.

Jak oceniasz Wasze przygotowanie do rajdu?

AK: Jako nienajgorsze, ale czuć było jednak pewien niedosyt. Śnieg spadł niedawno i to dało nam możliwość wykorzystania tylko jednego treningu w warunkach z jakimi zetknęliśmy się na tych zawodach. Jeśli śnieg się utrzyma – dobrze byłoby potrenować, najchętniej właśnie na Rallylandzie.

Jak się prowadziło przednionapędówkę w śniegu?

AK: Na śniegu rewelacyjnie, szczególnie w momentach, gdy zaczynał uciekać tył i gazem trzeba było utrzymywać równowagę i kierunek jazdy. Natomiast miejsca oblodzone to prawdziwy koszmar i ćwiczyliśmy tam różne techniki żeby nie tracić cennych sekund. Ostatecznie, wniosek jest chyba jeden – na lodzie jechać „na okrągło” turlając się z bardzo delikatną korektą hamulca lewą stopą. Łatwo powiedzieć...

Raz jeszcze gratulujemy wyników naszym zawodnikom i czekamy na kolejne świetne wiadomości! Najbliższy rajd już w kolejny weekend! 17-19 lutego kibicujemy Marcinowi Gagackiemu w Rajdzie Lotos!

Zobacz galerię z 1. rundy Motul Rallyland Cup 2012

hd-wideo

See video